Kiedy i gdzie na grzyby. Ekspert zdradza najlepsze miejsca i tajniki udanego grzybobrania

Sezon grzybowy to czas, na który wielu Polaków czeka z niecierpliwością. Jednak, aby maksymalnie wykorzystać ten okres, warto wiedzieć, jakie warunki pogodowe sprzyjają wzrostowi grzybów i gdzie najlepiej ich szukać. W poniższym artykule przedstawiamy kluczowe informacje na temat sezonu grzybowego, oparte na rozmowie z ekspertem z dziedziny mykologii, dr hab. Martą Wrzosek, prof. Uniwersytetu Warszawskiego.

Warunki pogodowe idealne dla grzybów

Aby grzyby mogły rozwijać się w pełni, potrzebują specyficznych warunków pogodowych. Najlepiej rosną w umiarkowanych temperaturach, wynoszących od 15 do 20 stopni Celsjusza. Kluczowa jest także wilgotność, dlatego deszcze są niezwykle ważne. Krótkie, ale intensywne opady, po których następuje kilka ciepłych dni, to przepis na udane grzybobranie.

- Grzyby składają się przede wszystkim z wody, więc przedłużająca się susza uniemożliwia ich obfite owocowanie, co nie znaczy, że owocniki w ogóle przestają się tworzyć. Są jednak drobne, czasem znacznie mniejsze niż zwykle i pojawiają się w niewielkiej liczbie - tłumaczy prof. dr hab. Marta Wrzosek z Uniwersytetu Warszawskiego

Kiedy sezon na grzyby?

Sezon grzybowy w Polsce zazwyczaj przypada na późne lato i wczesną jesień, czyli od sierpnia do października. W tych miesiącach pogoda jest najbardziej sprzyjająca dla rozwoju grzybów. Warto jednak pamiętać, że dokładny czas rozpoczęcia sezonu zależy od warunków atmosferycznych w danym roku. - Profesor Lynn Body z Wielkiej Brytanii, która jest ekspertem w dziedzinie ekologii grzybów zwraca uwagę na to, że sezon grzybowy się wydłuża. Pierwsze owocniki wielu grzybów pojawiają się wcześnie w sezonie, a przy łagodnym klimacie i utrzymujących się temperaturach powyżej 10 oC możemy je spotkać aż do końca listopada, a czasem nawet dłużej - dodaje Profesor.

Regionalne różnice w obfitości grzybów

Polska to kraj, który oferuje różnorodne warunki klimatyczne i geograficzne, co przekłada się na różnorodność grzybów w różnych regionach. Najbogatsze w grzyby są zazwyczaj obszary leśne, szczególnie lasy iglaste i mieszane. Regiony takie jak Podkarpacie, Mazury czy Bory Tucholskie cieszą się opinią "grzybowych zagłębi", ale niemal każdy las ma swoje skarby.

A jakie miejsca poleca ekspert z dziedziny mykologii? - Warto też się wybrać w Góry Świętokrzyskie lub w Bieszczady. Ostatnio na grzybowej mapie Polski pojawiła się nowa lokalizacja, do której spieszą miłośnicy grzybów. To środkowe wybrzeże Bałtyku z jego bogatymi lasami sosnowymi, w których obficie owocują złotoborowiki wysmukłe Aureoboletus projectellus. Ten pochodzący z Ameryki Północnej grzyb pojawia się zarówno na suchych wydmach jak i w miejscach zatorfionych i wilgotnych. Przy większym szczęściu i po deszczach szczęśliwcy wracają z lasu z pełnymi wiadrami tych smacznych grzybów - czytamy.

Grzyby a pogoda – jakie gatunki w jakich warunkach?

Różne gatunki grzybów preferują różne warunki pogodowe, co wpływa na ich dostępność w różnych okresach sezonu. Na przykład, borowiki rosną najlepiej po ciepłych, letnich deszczach, a kurki są bardziej odporne na suszę, więc można je spotkać nawet po dłuższym okresie bez opadów. Maślaki, z kolei, pojawiają się masowo po umiarkowanych opadach i szybko rosną przy wysokiej wilgotności powietrza. Jak tłumaczy ekspertka, "na opieńki wybieramy się wtedy, kiedy innych grzybów już niemal nie ma. Będą znajdywane w drugiej połowie października, a czasem nawet w listopadzie. To również wyśmienity okres dla wzrostu boczniaków, które znajdziemy również w zimowych miesiącach."

Pełnia a grzyby i inne mity

Grzybobranie obrosło w wiele mitów i przesądów, które często są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jednym z najczęstszych mitów jest przekonanie, że grzyby pojawiają się tylko po deszczu, co nie jest do końca prawdą. Grzyby potrzebują wilgoci, ale także odpowiednich temperatur, aby się rozwijać.

- Wiele legend podaje zależność pojawu grzybów od burzy. Pliniusz Starszy pisał nawet, że grzyby pojawiają się w miejscu uderzenia piorunów. Nie jest to prawda, ale niewątpliwie letnie burze, po których mchy są jak gąbki nasączone wodą, sprzyjają owocowaniu - czytamy w wypowiedzi dla Meteo.pl.

Niektórzy grzybiarze wierzą, że fazy księżyca mają wpływ na wzrost grzybów. Według tego przekonania, najlepsze zbiory przypadają na czas pełni księżyca lub krótko po niej. Jednak naukowe dowody na poparcie tej teorii są dość skąpe. Jak dodaje Profesor, "czasem światło księżyca może wpływać na życie ekosystemu, ale jeśli chodzi o grzyby - wzrost owocników z reguły nie zależy od oświetlenia. Grzyby świetnie radzą sobie w całkowitej ciemności, jeśli tylko mają odpowiednie podłoże i wodę."

Czy można przewidzieć sezon na grzyby?

Na podstawie prognoz pogody można w przybliżeniu przewidzieć, kiedy rozpocznie się sezon grzybowy i jakie będą jego kulminacyjne momenty. Grzybiarze powinni śledzić prognozy dotyczące opadów deszczu oraz temperatury. Warto zwracać uwagę na momenty, kiedy po deszczach następują ciepłe i słoneczne dni – to idealny czas na wypad do lasu.

- Na stronie www.grzyby.pl zawsze można się zapoznać nie tylko z prognozą występowania grzybów wg wskazań szybkości zbioru owocników przez grzybiarzy z całej Polski, ale można nawet zajrzeć do ich koszyków, którymi się chwalą na udostępnionych zdjęciach. Portal ten zatem podpowie nam przed weekendem w który region Polski najlepiej się wybrać. I będziemy z góry wiedzieć czego szukamy, choć nie zmniejszy to w żaden sposób radości ze znalezisk. - zdradza prof. dr hab. Marta Wrzosek.

Zmiany klimatyczne a sezon grzybowy

Zapytaliśmy eksperta, czy zmiany klimatyczne wpływają na świat grzybów. - Zmiany klimatyczne nie są mitem. Wpływają nie tylko na świat roślin, ale również fungę naszych lasów. Z jednej strony sezon pozyskiwania grzybów się wydłuża, z drugiej strony długotrwałe susze nie sprzyjają rozsiewaniu zarodników. W niesprzyjającym czasie grzyby powoli rozwijają się w ukryciu, pod ściółką i wśród korzeni roślin by doczekać do odpowiedniego momentu, kiedy strzępki chłonąc wodę zaczną przedzierać się przez grudki ziemi i igliwie by ukazać przed nami swoje kolorowe kapelusze. Warto pamiętać, że grzyb to nie owocnik, ale grzybnia. Jej obecność jest najczęściej związana z obecnością odpowiednich roślin i typem gleby. Nieobecność owocników w naszych ulubionych grzybowych miejscach nie musi oznaczać, że w kolejnym sezonie nie zobaczymy tam dorodnych owocników. Dopóki sosny, dęby, buki, brzozy czy świerki nie będą usuwane, a gleba przeorywana przez ciężki sprzęt służący do wycinki, dopóty grzybnia pozostaje zachowana. Długotrwały trend klimatyczny prowadzący do podniesienia temperatur i obniżenia poziomu opadów wpłynie na obecność niektórych drzew. Jeśli zabraknie świerka – nie zobaczymy już rydza świerkowego, jeśli znikną modrzewie - na próżno będziemy szukać maślaków żółtych. Jedno jest pewne. Dopóki będzie las, znajdziemy w sezonie grzyby mykoryzowe – koźlarze, borowiki i podgrzybki Jeśli lasy będą zastępowane przez łąki – będziemy wracać raczej z pieczarkami i twardzioszkami - podsumowuje ekspertka.

Podsumowując sezon grzybowy to czas, który warto wykorzystać na relaks w lesie i zbieranie smakowitych darów natury. Zrozumienie wpływu warunków pogodowych na wzrost grzybów pozwala jednak maksymalnie zwiększyć szanse na udane grzybobranie. Polecamy śledzić na bieżąco prognozę na meteo.pl, aby przewidzieć, kiedy i gdzie warto wyruszyć na poszukiwania.

Autor: Joanna Wnuk na podstawie rozmowy z prof. dr hab. Martą Wrzosek, specjalistką w dziedzinie mykologii na Uniwersytecie Warszawskim.

Udostępnij artykuł