Sterowanie pogodą. Do czego może doprowadzić zabawa człowieka w Zeusa

W dobie zmian klimatu, coraz częściej słyszy się o ekstremalnych zjawiskach pogodowych. W niedalekiej przyszłości, zjawiska te mogą stać się normą. Susze, powodzie, huragany. Dlatego też naukowcy od lat próbują wpływać na pogodę, zmniejszając tym samym jej negatywny skutek na życie i gospodarkę. Dziś faktem jest już „zasiewanie” nieba chmurami. W planach jest także zatrzymywanie huraganów tworzących się na Atlantyku. Brzmi idealnie. Czy jednak, walcząc z jednym zagrożeniem, nie spowodujemy powstawania innego?

Jak powstrzymać huragan?

W październiku 2024 huragan Milton uderzył w Stany Zjednoczone, wywołując silne fale, tornada i powodzie. Meteorolodzy szacują, że był to najsilniejszy huragan w tym stuleciu. W 2021 Stany Zjednoczone walczyły ze skutkami potężnego huraganu Ida. Z relacji świadków, nad Nowym Jorkiem z nieba spadł dosłownie wodospad wody. Dokładnie 16 lat wcześniej w Zatokę Meksykańską uderzył huragan Katrina – jeden z najpotężniejszych cyklonów jakie nawiedziły kiedykolwiek USA. W 2017 roku trzy burze w Zatoce Meksykańskiej i na Karaibach – Harvey, Irma i Maria – razem pochłonęły ponad 300 istnień ludzkich i spowodowały szkody o łącznej wartości 450 miliardów dolarów. Naukowcy słusznie zaczęli się zastanawiać, czy możliwym jest, aby zatrzymać huragan, który mknie w kierunku lądu, tudzież zmniejszyć jego siłę. Okazuje się, że już od kilkunastu lat powstają na to koncepcje.

Aby huragan mógł zacząć się tworzyć, temperatura powierzchni wody nie może być niższa niż 26,5 stopnia. Jeśli temperatura zostałaby obniżona nawet o 1-2 stopnie, cyklon nie miałby szans się wytworzyć. Brytyjski inżynier morski Stephen Salter we współpracy z Billem Gatesem opracowali plan polegający na umieszczeniu na powierzchni tropikalnej części Atlantyku, gigantycznych kręgów połączonych grubymi rurami. Te miałyby zasysać ciepłą wodę powierzchniową w dół i zastępować ją zimniejszą wodą z głębin.

Nieco inny pomysł mieli inżynierowie z Uniwersytetu w Manchester. Wspominają oni o flocie bezzałogowych statków pływających po Atlantyku, które rozpylałyby nad powierzchnią chłodną wodę morską. Ta z jednej strony chłodziłaby wierzchnią warstwę oceanu, z drugiej przyczyniałaby się do tworzenia jasnych chmur odbijających część promieniowania słonecznego. Obydwa pomysły są dość ekscentryczne, ingerujące w system klimatyczny. Co na to nauka?

Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) podkreśla, że modyfikacja pogody, w tym eksperymenty z geoinżynierią, może wpływać nie tylko na lokalne warunki atmosferyczne, ale także zaburzać cykle klimatyczne na poziomie regionalnym i globalnym, co rodzi potencjalne ryzyko dla ekosystemów i społeczności. Ponadto, raporty wskazują, że chociaż technologie do manipulowania pogodą mogą przynieść korzyści, ich długoterminowe skutki są trudne do przewidzenia, a ich stosowanie wymaga ostrożnej oceny ryzyka i skutków społecznych​.

Walka z wiatrakami

Na inny pomysł geoinżynieryjny wpadli naukowcy z Uniwersytetu Stanforda. Inżynier prof. Mark Jacobson proponuje stworzyć potężne morskie farmy wiatrowe, które z jednej strony zmieniałyby kierunek huraganu, a z drugiej wykorzystywały jego potężną moc jako źródło energii. Eksperymenty dowiodły, że umieszczenie farmy wiatrowej u wybrzeża Nowego Orleanu, zmniejszyłoby prędkość wiatru w kulminacyjnym momencie huraganu Katrina o 145 km/h. Z kolei przypływ sztormowy złagodziłby swoją siłę o 80%! Pomysł brzmi zatem idealnie, jednak jest jeden haczyk. W wyżej wspomnianej symulacji musiałoby wziąć udział 78 000 turbin wiatrowych… Największa taka farma wiatrowa działa na Morzu Północnym i liczy 1500 turbin. Zatem z jednej strony koszt wybudowania farmy walczącej z huraganami byłby ogromny, a z drugiej, należałoby opracować nową technologię, wytrzymałą na potężne, huraganowe wiatry.

Chiny zasiewają niebo chmurami

W innej części świata odbywa się walka z suszami. Chiny chcą, aby do 2025 roku sterować opadami deszczu i śniegu na obszarze o powierzchni 5,5 mln km2. To tak, jakby zarządzać opadami nad połową Europy. Jak tłumaczą naukowcy, projekt ma na celu szybkie i skuteczne reagowanie na pożary, walkę z suszami, czy też ich zapobieganie.

Generalnie opadami atmosferycznymi sterowano już w latach 60. XX wieku przez USA, czy Rosję. Dziś pogodą steruje ponad 50 państw. Póki co, wszystko dzieje się lokalnie. W Stanach Zjednoczonych istnieją firmy oferujące bezchmurną pogodę na zamówienie. Chiny rozproszyły chmury przed igrzyskami olimpijskimi w 2008 roku. To samo robią Rosjanie w czasie defilad. Tajlandia, czy Indie próbują sprowokować opady w suchej porze roku. Najpopularniejszą metodą, jest rozpylanie jodku srebra, co powoduje łączenie kropel wody w większe cząstki, które w końcu spadają na ziemię w formie opadu.

Eksperymenty związane z modyfikacją pogody, choć na pierwszy rzut oka obiecujące, niosą ze sobą poważne zagrożenia. Naukowcy, jak wskazuje Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO), ostrzegają, że ingerowanie w naturalne procesy atmosferyczne może zaburzać regionalne i globalne cykle klimatyczne, prowadząc do destabilizacji ekosystemów oraz nieprzewidywalnych skutków społecznych i gospodarczych. Badania RAND Corporation podkreślają, że mimo potencjalnych korzyści, takich jak osłabienie huraganów czy zasiewanie chmur, brak globalnych regulacji i nadzoru nad technologiami geoinżynieryjnymi stwarza ryzyko międzynarodowych konfliktów i niezamierzonych konsekwencji. Przykład erupcji wulkanu Mount Pinatubo, która zmniejszyła globalne temperatury, ale zaburzyła wzorce pogodowe na całym świecie, pokazuje, jak delikatny jest balans w atmosferze. Zabawa w sterowanie pogodą może więc prowadzić do scenariuszy, w których próbując walczyć z jednym zagrożeniem, nieświadomie wywołujemy kolejne, o nieprzewidywalnych skutkach dla całej planety.

Autor: Joanna Wnuk

Źródło:

  • https://wmo.int/media/news/seamless-climate-prediction-tipping-points-feature-lecture-climate-of-tomorrow
  • https://www.cambridge.org/core/journals/transnational-environmental-law/article/transboundary-implications-of-chinas-weather-modification-programme/1165CCF111AD9F356EA7969F0F689B64
  • https://www.sciencedaily.com/releases/2014/02/140226075019.htm
Udostępnij artykuł