Superkomórka burzowa. Jak rozpoznać najgroźniejszą z burz?

Mimo że superkomórki burzowe na pierwszy rzut oka, podobne są do zwykłej chmury burzowej, charakteryzują się dużo bardziej niszczycielską siłą. To właśnie one, najczęściej późną wiosną, nawiedzają centralną część Stanów Zjednoczonych, tworząc silne tornada. Zatem czym jest superkomórka burzowa? Jak powstaje i jak ją rozpoznać?
To jedno z najgroźniejszych zjawisk. Superkomórka burzowa może istnieć kilka godzin i w tym czasie przemieszczać się na duże odległości. Niesie ze sobą ulewny deszcz, grad który może osiągać wielkość piłek golfowych, porywisty wiatr, a nawet trąby powietrzne.
Podobnie jak w przypadku każdej burzy, do jej powstania potrzebne jest ciepłe i wilgotne powietrze przy powierzchni ziemi oraz znacznie chłodniejsze masy powietrza w wyższych partiach. Im większa różnica temperatur, tym silniejsza superkomórka. Aby jednak uwieńczyć proces powstawania tego groźnego zjawiska, potrzebny jest silny mechanizm, który uniesie ciepłe powietrze ku górze. Zwykłe unoszenie się ciepłego, lżejszego powietrza nie wystarcza. Podstawową cechą, jaka odróżnia superkomórkę burzową od zwykłej chmury burzowej, jest silny, rotacyjny prąd wstępujący (mezocyklon). A pojawia się on w momencie, gdy wiatr gwałtownie zmienia swój kierunek wraz z wysokością. Masy powietrza zaczynają rotować poziomo, a kiedy prąd wstępujący jest wystarczająco silny, wir powietrza odchyla się w pion. Rotacja powoduje, że komórka może wypiętrzać się znacznie wyżej i szybciej niż zwykła chmura burzowa. Znane są przypadki, gdy superkomórka przekracza tropopauzę osiągając wysokość kilkunastu kilometrów. Wielkość superkomórki burzowej zazwyczaj nie przekracza 60 km, a w jej sercu znajduje się mezocyklon, czyli wspomniany, wstępujący prąd rotacyjny.
Jak rozpoznać superkomórkę burzową?
Istnieje kilka charakterystycznych cech, które pomagają zidentyfikować to potężne i niszczycielskie zjawisko. Pierwsza z nich to rozległa chmura stropowa w obrębie superkomórki burzowej. Ma kształt spodka z wyraźnie widocznym ruchem rotacyjnym mas powietrza. Chmura stropowa nie daje opadów deszczu, gdyż wilgotne powietrze zasysane jest wyżej do wnętrza komórki. Obserwując chmurę stropową łatwo jest też zauważyć tzw. ogon bobra. To płaska, szeroka i wydłużona chmura znajdująca się poza chmurą burzową.
Kolejny, bardzo charakterystyczny element struktury superkomórki burzowej, to kopuła nad siodłem chmury. Utrzymuje się ona znacznie dłużej niż w zwykłej chmurze burzowej i może sięgać nawet 15 km nad powierzchnią ziemi, zatem jest widoczna ze znacznych odległości. Samo kowadło tej struktury burzowej jest bardzo rozległe, a na jego tyłach mogą powstawać charakterystyczne chmury Mammatus.
Zobacz też:Dlaczego kolejne prognozy z tego samego modelu różnią się od siebie
Superkomórki burzowe z trąbami powietrznymi, to nie tylko domena „Alei tornad” w Stanach Zjednoczonych. Przy coraz to mniej stabilnej pogodzie w centralnej Europie, również mamy do czynienia z tymi potężnymi i groźnymi zjawiskami. Zatem umiejętność rozpoznawania zbliżającej się superkomórki burzowej może być bardzo pomocna w choć minimalnym zapobieganiu jej niszczycielskich skutków.
Życzymy bezpiecznych obserwacji!
Autor: Joanna Wnuk